Dla tych, którzy chcieliby tez spróbować przestawiam poniżej podstawy po których opanowaniu można (tak myślę) samemu zacząć tworzyć.
Podstawą wszystkich szydełkowych prac jest łańcuszek.
Nitkę krzyżujemy tak aby powstało z niej koło - na wierzchu powinna znaleźć się nitka prowadząca do kłębka.
Następnie wkładamy palce wskazujący i kciuk do kola z nitek i chwytamy od tyłu nitkę prowadząca do kłębka i przeciągamy (można to tez zrobić za pomocą szydełka).
Teraz przeciągamy to prze kółko, aż zrobi nam się pętelka.
W pętelkę wkładamy szydełko i początek łańcuszka już zrobiony.
Teraz owijamy nitkę (te od kłębka) wokół szydełka - to jest tak zwany narzut.
Następnie przeciągamy nitkę przez pętelkę która znajduje się na szydełku i w ten oto sposób powstało nam pierwsze oczko łańcuszka. Podobnie robimy kolejne oczka.
Zrobiony przez nas łańcuszek posłuży nam w kolejnym poście do wykonania szydełkowej kokardki.
Też pamiętam moje początki, babcia do dzisiaj nie potrafi uwierzyć, że potrafię szydełkować.
OdpowiedzUsuńTrudne początki mogą być zapowiedzią czegoś wspaniałego :)
UsuńUwielbiam szydełkować. Nauczyłam się znacznie później, niż wyszywania , czy robienia na drutach, ale chyba najbardziej lubię tę technikę.
OdpowiedzUsuńJa tez najbardziej lubię szydełkować, myślę ze u mnie wynika to z faktu ze przy szydełkowaniu widać jakoś szybciej efekty.
Usuń