poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Z tęsknoty za...


Nie ma to jak poranna kawa nad jeziorem, nawet jeśli to nie urlop i zaledwie 5 min od domu.. Tęskni mi się za miejscami odległymi, za odkrywaniem. Chciałabym gubić się w nieznanych uliczkach, słuchać dźwięku nieznanego języka i wyobrażać sobie jak mija codzienność w tle z takim krajobrazem. Chyba czas zaplanować chociaż krotki wyjazd na weekend..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz